Komentarze: 2
czyli aspoleczny antyludzki skurwiel :) dzisiaj wjebalem sie przed faceta w kolejce w ksiegarni i jeszcze smialem sie z nim klocic. A ze pan byl na tyle nieuprzejmy by dowalic sie do mojego wzrostu i skornych problemow to wyjechalem mu z takiej wiazanki ze sie cala ksiegarnia ogladala za siebie. Gosc cos tam poburczal pod nosem, a ja podszedlem spokojnie do kasy, z podrecznikiem "wiedza o kulturze" niejakiego panka. Waclawa panka, to dla siostry...